Praca w branży funeralnej z pewnością nie jest zajęciem dla każdego. W tym zawodzie liczą się mocne nerwy, odporność na stres oraz umiejętność oddzielenia pracy od życia prywatnego. Ludzka wyobraźnia potrafi płatać figle, a popularne filmy grozy jeszcze ją podsycają. Zimna krew to podstawa przy obcowaniu ze zmarłymi. Ważna jest także empatia i wyrozumiałość w stosunku do rodziny osoby zmarłej. Praca w zakładzie pogrzebowym wymaga, aby podchodzić do bliskich zmarłego indywidualnie i ze współczuciem, ale jednocześnie z dystansem, aby nie angażować się nadto emocjonalnie.
Zajęcia w zakładzie pogrzebowym
Pracownicy zakładu pogrzebowego zajmują się nie tylko przygotowaniem zmarłego do pogrzebu czy pochówkiem zwłok, ale także doborem trumny i transportem, pracą biurową oraz kopaniem grobów. Duże zakłady często zarządzają całymi cmentarzami, co wiąże się z ustalaniem i pobieraniem opłat cmentarnym. Obecnie jednak coraz częściej wybierane są małe, rodzinne zakłady, które cieszą się większym zaufaniem rodziny zmarłego. Panuje przekonanie, że tam podchodzi się do ciała z większą indywidualnością i wyczuciem.
Praca w zakładzie pogrzebowym – tanatokosmetyka
Tanatokosmetyka, czyli kosmetyka pośmiertna to przygotowanie ciała zmarłego do wystawienia na widok publiczny. Do zadań osób zajmujących się tymi zabiegami wlicza się czynności rekonstrukcyjne i kosmetyczne. Pracownicy firmy pogrzebowej starają się w miarę możliwości przywrócić osobie zmarłej naturalny wygląd poprzez dezynfekcję ciała, mycie, golenie, strzyżenie, obcinanie paznokci, a także ubieranie i robienie makijażu. Jeśli jest taka potrzeba, przeprowadzona jest też rekonstrukcja uszkodzonych części ciała. Fryzura i makijaż poza kwestiami estetycznymi, ma także zakrywać wszelkie zmiany pośmiertne. W celu zatuszowania wszelkich „znamion śmierci” stosuje się specjalne kosmetyki, których nie dostaniemy w zwykłej drogerii.
Mity dotyczące branży pogrzebowej
Mimo że branża pogrzebowa jest o wiele bardziej rozwinięta niż w ubiegłym wieku, to nadal krąży wiele mitów dotyczących pracy w tym zawodzie. Większość osób po usłyszeniu słowa „grabarz” ma w głowie smutnego, szarego człowieka z łopatą, wzbudzającego strach. Prawda natomiast jest taka, że pracownicy zakładów pogrzebowych to często szczęśliwi ludzie, mający udane życie prywatne, którzy traktują zmarłych z szacunkiem i wyczuciem. Często odgrywają też rolę pocieszyciela, wysłuchują osób pogrążonych w żałobie, rozmawiają z nimi. Można się także spotkać ze stwierdzeniem, że podczas przygotowywania zmarłych łamie się im kości. Tą historię również można włożyć między bajki. Współczesne metody obchodzenia się z ciałem, a także przygotowania go do pogrzebu nie mają z tym nic wspólnego.